Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shashibala
ŻÓŁTODZIÓB: Wykastrowana zapiekanka
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Biegun Polski, czyli... Suwałki
|
Wysłany: Czw 21:54, 15 Mar 2007 Temat postu: Nauczyciele |
|
|
Nauczyciele to osoby, które przyprawiają mnie o nagłe wybuchy śmiechu, odruchy wymiotne i przypływy gorąca.!
Po któtce opiszę dlaczego.!
- Babka z bioli, znana jako grzyb, często wręcz bardzo często na lekcji uczy się anatomi, a dokładniej maca się po różnych intymnych częściach ciała, swojego ciała.
I uwielbia moją persone, na każdej lekcji słyszę tylko "D******** (nazwisko wycenzurowane), zamknij się", a jak tu nie gadać, kiedy jej się nie da słuchać.?
- Baba z niemca, znana jako big cyc, na jej widok dostaje wypieków na twarzy i pięści same mi się zaciskają, skutecznie potrafi uprzykszyć mi życie.!
- Baba z gegry, traktuje nas jak małe dzieci, mówi do nas jak do niedorozwojów, co mnie niesamowicie wkurza.!
- Baba z wosu, znana jako baranek, wice dyrektorka, na początku lekcji podyktuje kilka punktów, a później gada, gada i gada. Zawsze śpie na jej lekcjach.!
- Baba z reli, ogólnie lubie ją, ale jej teorie życiowe są w ogóle nie życiowe, nie prowadze zeszytu, na lekcjach słucham muzy i odrabiam lekcje z innych przedmiotów, ogólnie jak to ona mówi "zajmuje się tym co nie trzeba"...
- Baba z polaka (z tamtego roku, bo lepszy przypał), kochałam po prostu tą kobietę, wywalała mnie z klasy, zostawiała po lekcji i ciągle pytała, cud, miód i orzeszki...
- Baba z angola (z tamtego roku, bo lepszy przypał), potrafiła całą lekcje pisać sms-y, ziewać, jeść i powtarzać, że jej nie będzie w następnym tygodniu.! Do tej pory trzyma moją płytkę, już pogodziłam się z tym, że jej nie odzyskam.!
Teraz wy opisujcie swoich belfrów.!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KuBuŚ
OBSERWATOR: Nielegalny pieróg
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Rogoźno
|
Wysłany: Czw 23:29, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moi nauczyciele to:
* Babka od polaka - kocham ją wprost! xD jest humorzasta, ciekawie gada i jest jak dorosły przyjaciel. O wszystko można jej się zapytać, gdy trzeba jest wymagająca (ale taki jej zawód) a gdy jest looz to żartuje równo ;D
* babka od matmy - zakręcona belferka. Pisze 10000 mówi 100. Ogólnie siedzi na krześle przy biurku, czasem spojrzy na tablicę, a z zadaniami zapiernicza jak ...
* babka od bioli - nie lubię jej! Jest głupia, strasznie wymagająca, czasem jak połyka ślinę wygląda jakby miała coś zwrócić! Łazi w dżinsach po cycki i powtarza conajmniej 2 razy na KAŻDEJ lekcji: "Co żujesz tam jest kosz"
* gościu od historii - zakręcony równie! Ciekawie tłumaczy, denerwuje mnie w nim to, że jak coś czasem mówi to zamyka jednocześnie oczy! Wygląda wtedy jakby miał downa ... ogólnie go lubię, bo mam fory i mnie nie pyta, stawia mi 5 ;p mam looz. Jest trochę roztrzepany i ma 1000 pomysłów na minutę
* gościu od przedmiotów informatycznych - stary pryk ... przynudza, a sam o sobie mówi, że nie należy do ludzi gadatliwych i mówiących nie na temat ... potrafi czasem przegadać całe 45 minut, a my siedzimy tylko jak takie woły całą lekcję gapiąc się na komputer, ponieważ gdy on gada wszyscy muszą mieć uwagę zwróconą na nim ...
* baba od fizy - mówimy na nią orka! bo jest potężna. Ma wielkie cycki i jak siada to o mało nie uderza nimi o biurko! Wrzeszczy co lekcję, są wyjątki kiedy ma dobry humor... ale to b. rzadko ... przez całe gimnazjum i te kilka miesięcy w średniej szkole tylko 3 razy powiedziała do mnie Jakub... tak zawsze po nazwisku
* babka od niemca - jest młoda można u niej everything ;D lubię ją, fajnie uczy i wogóle
* babka od anglika - mówimy na nią zakonnica, bo zamiast gadać coś po angielsku to opowiada np. o religii, albo pyta jak było w kościele! Ponadto zwraca się do nas jak do przedszkolaków... drogie dzieci otwórzcie książeczki i napiszczie w zeszyciku coś tam coś tam... Jakub nie masz długopisiku ... blehh ;/
RESZTA WKRÓTCE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
WAŻNIAK: Nieprzeciętny umysł
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 709
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Grodzisk
|
Wysłany: Pią 18:57, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
babka od historii - gorzej trafic nam się chyba nie mogło! może jest spoko, bo nie pyta itp, ale tak nudzi... opowiada o czymś jakby miała wykitowac za 5 minut, zero emocjii... ;/ Shashibala nasza historyczka ostatnio też chyba anatomii się uczy
babka od matmy - (moja wychowawczyni)nic nie tłumaczy, przeraniamy 200 stronnicowy podręcznik w I półroczę... do domu mamy zadawane po 4 kartki zadań, ale sprawdziany robi w miare ;P
babka od polskiego - wporządku, ale czasem ma wejścia jak sie wkurzy i na nasteony dzień robi nam sprawdzian...
babka od chemii - to dopiero kobieta ;D siedzimy na lekcji, ona nic do nas nie mówi, tylko pisze coś w swoim boskim zeszyciku, my sobie po cichu gadamy, po 15 minutach nagle wkracza do akcji z tekstem "jak was chemia nie interesuje, to nie przychodźcie na moje lekcje! mamy tylko jedną godzinę w tygodniu i napewno nie zdązymy przerobić materiału..... " sytuacja powtarza się co tydzień ;D
baba od niemca - to mój typ ;D ostatnio wzięła kumpla do odp, on stał obok niej, a ona patrzyła w okno i o czymś myślała zapewne, za chwlę spojrzała w dziennik, i mówi "Łukasz, do odpowiedzi" a on "przecież tu stoję" a ona " to co nic nie mówisz idioto! siadaj" i mu pałkę dała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan M.
TeenTeam HEAD: Upierdliwus moderatorus
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Sob 15:24, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Polski - ogólnie rzecz biorąc spoko, tylko ciągle siedzi za biurkiem, i nic nie robi.
Biologia - wszyscy u mnie w klasie wiedzą, jak ja "kocham" tę babę...
wrrr... nawet tłumaczyć nie potrafi!!!!!!! moja wychowawczyn... omg.
Angielski - I LOVE THIS TEACHER xD To się popisałem! ha! Naprawdę, uwielbiam ją!
Matma - lubię, bardzo sprawiedliwa jest.
Informatyka - gościu przesadza, jest za bardzo złośliwy, nie panuje nad sobą
Religia - jak to na religii - fazy xD Ostatnio się pytałem, czy komunikanty pleśnieją xP
Francuski - też lubię kobitkę. Taka sympatycznie francuska jest
Chemia - baardzo faaajnaaa, baaardzooo sprawiedliwaaa. Lubię
Wf - koleś spox, pozwala robić wszystko (no, może nie wszystko [bez domysłów xD])
Historia - prowadzi bardzo ciekawe lekcje, i jest nawet spoko. Ale próbuje z siebie na siłę zrobić straszną. A taka nie jest
Geografia - Super babka, czasem niesprawiedliwa, ale kit.
Sztuka - Lekki duch, plastyczko - muzyczka. Lekcje jak religia xD
Technika - facet ten sam, co od informatyki.
Wychowanie do życia w rodzinie - baba od biologii.
Fizyka - baba od matmy
I to tyle. Ogólnie nie jest źle, bywa gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WIOLKA
OBSERWATOR: Martwa kredka
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Rzeszów>Ropczyce
|
Wysłany: Sob 18:32, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Polski- świetna babka! Potrafi nauczyć, ale dyscyplinę trzyma...
Matematyka- cicha i niska babka... lubię ją, za to że potrafi nauczyć choć nie daje sobie rady. Z wyglądu troche śmieszna... niższa odemnie
Biologia- moja wychowawczyni! Denerwuje mnie często, swoją troskliwością gdy długo nie ma jakiejś osoby w szkole. Z wyglądu świnka... Piggi!
Geografia- patrz wyżej
Chemia- dyrektor... strasznie szybki gościu. Wydaje mu się, że dobrze uczy a wcale tak nie jest. Niezbyt go lubię...
Historia- śmieszna baba. Ślepa, głucha mimo że średniego wieku.
WOS- patrz wyżej
Angielski- stary gościu! Głupi, ale można z nim pogadać na każdy temat. Uczy niezbyt dobrze, ale może być
WF- nienawidzę tej baby! Wyżywa się na uczniach gdy ma zły dzień
Technika- Fajna babka! Dyscyplinarna... bardzo! Ale dla niektórych (mnie też) miła.
Informatyka- patrz wyżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WIOLKA
OBSERWATOR: Martwa kredka
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Rzeszów>Ropczyce
|
Wysłany: Sob 18:36, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="WIOLKA"]Polski- świetna babka! Potrafi nauczyć, ale dyscyplinę trzyma...
Matematyka- cicha i niska babka... lubię ją, za to że potrafi nauczyć choć nie daje sobie rady. Z wyglądu troche śmieszna... niższa odemnie
Biologia- moja wychowawczyni! Denerwuje mnie często, swoją troskliwością gdy długo nie ma jakiejś osoby w szkole. Z wyglądu świnka... Piggi!
Geografia- patrz wyżej
Chemia- dyrektor... strasznie szybki gościu. Wydaje mu się, że dobrze uczy a wcale tak nie jest. Niezbyt go lubię...
Historia- śmieszna baba. Ślepa, głucha mimo że średniego wieku.
WOS- patrz wyżej
Angielski- stary gościu! Głupi, ale można z nim pogadać na każdy temat. Uczy niezbyt dobrze, ale może być
WF- nienawidzę tej baby! Wyżywa się na uczniach gdy ma zły dzień
Technika- Fajna babka! Dyscyplinarna... bardzo! Ale dla niektórych (mnie też) miła.
Informatyka- patrz wyżej
Fizyka- babka od matmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michas
OBSERWATOR: Zagadkowe zero
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ropczyce
|
Wysłany: Nie 23:08, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie lubie mojego wychowawce uważa naszą klase za dzieci ,przezywam ją pasica-dupica.A także nie lubię babę od matmy przezywam ją cyburka wstrętne babsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilona
OBSERWATOR: Szczurzy bobek
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ropczyce...
|
Wysłany: Pon 17:37, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A to ja napisze o moich nauczycielach:
Polski-babka trzyma dyscyplinę na jej lekcjach spokój to jest...nauczyć potrafi, ale szczerze mówiąc nie przepadam z nią
Biologia- to moja wychowawczyni...następna za którą nie przepadam...z wyglądu przypomina świnkę lub pekińczyka
Geografia- to ta sama co od biologi
Religia- a to to taki grubaśny ksiądz...który wciska stacje drogi krzyżowej...ale jakoś da się przeżyć
Chemia- oooo nie! Dyrek...45 minut lekcji to dla niego za dużo...swoje tłumaczenie bardzo szybko kończy a potem daje nam tylko zadanka, bo już nie ma co wymyślić...a my z tego co mówił i tak ledwo co coś rozumiemy
Historia- a to jest taka babka co jest strasznie dziwna...np. ja sobie czytam a ona potrafi wydzierać sie na mnie o to, że nie czytam...ale cóż taka jest i już
WOS- to ta sama babka co od histy
Matma- a to taka maluteńka babka, której gdyby się słuchało to może i coś umiało ale trudno ją usłyszeć tak cicho mówi...
Fizyka- to ta sama co od matmy
Angielski- a ten nauczyciel to taki dziadzio...nic nie uczy
WF- wstrętna baba, potrafi się wszystkiego czepić i wyżyć na nas jak ma zły humorek (to jest bardzo często)
Informatyka- nawet spoko babka, trzyma dyscyplinę ale nawet oki
Technika- Babka od Informatyki...
No to chyba wszyscy...i wszyscy tacy super, że szok...nie przepadam za nimi...chyba mało kto ich lubi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naia13
OBSERWATOR: Szczurzy bobek
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: QTN =D
|
Wysłany: Pon 23:47, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja podzielam generalnei zdanie Fuck_'a bo chodzimy do jednej klasy ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kura93
OBSERWATOR: Człapiące danonki
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Lublin->Kalina rulezz
|
Wysłany: Pią 8:04, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
o moich nauczycielach najlepiej opowie Wam Asha, bo chodzimy razem do klasy xD
Ja nie potrafie po prostu ich opisać ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|