Nigdy nie mów nara...

Pan M. · Wysłany: Śro 0:48, 07 Mar 2007 Temat postu: Nigdy nie mów nara...

Ostatnio dzięki Naii, przeczytałem ciekawy artykuł w Gazecie Wyborczej... dał mi dużo do myślenia Mr. Green

Nigdy nie mów nara
Wojciech Staszewski

Nie używaj wielkich liter na początku zdania, tylko w zaimkach "Tobie, Ciebie ". Znaki interpunkcyjne - jedynie, kiedy ich brak zmienia sens wypowiedzi. Polskie znaki "ą", "ę" to strata czasu - o języku młodzieżowym pisze Wojciech Staszewski

Zapytałem pierwszoklasistów z XIX LO w Warszawie o młodzieżowy slang. Powstał z tego mały słowniczek. Ale uwaga! Młodych ludzi bardzo drażni, kiedy dorośli - nauczyciele, rodzice - usiłują "udawać" młodzież. Moich licealistów najbardziej irytują w ustach dorosłych takie słowa: Yo, spoko, dżizys, ziomuś, biba (zabawa), szpan, narta (od narka - na razie), prywatka, dać w gardło (upić się), olewać (kogoś, coś), spadaj (kiedy mama tak mówi do taty, bo przeszkadza jej w malowaniu paznokci, brzmi to komicznie), czaisz? (nauczycielka do ucznia), impra, muza (zamiast muzyka), szlajać się (włóczyć), cze (zamiast cześć), kozak, błyskoteka (mama tak nazywa dyskotekę), super, fajowo, serio? (kiedy matematyczka tak się dopytuje, klasa w śmiech), przypał, kwas, ziomek, kolo (kolega), luzik, nara (to chyba najczęściej wymieniany wyraz), w porząsiu, w porzo, bajer, sprite (tak powiedziała babcia, kiedy chciała powiedzieć spoko, ale się pomyliła), KFC (przez rodziców wymawiane ka-ef-ce, a nie po angielsku), nicpoń, łobuz, kurza twarz!, zapodać (mama chyba nie wie, co to znaczy, gdy prosi, żeby jej "zapodać cukier"), psiakość.

Ważna jest też młodzieżowa etykieta internetowa. Moi licealiści twierdzą: nie używa się wielkich liter na początku zdania, raczej w zaimkach "Tobie, Ciebie ". Znaki interpunkcyjne - jedynie, kiedy ich brak zmienia sens wypowiedzi. Buźki (emotki) :-) - do rówieśników i bez przesady. Polskie znaki - strata czasu. Modne jest kończenie zdania wielokropkiem. Tzw. pokemonowe pismo - rAz DuŻa RaZ mAłA lItErA - wyszło z mody. Mieszane odczucia wywołuje pisanie niby angielskim: "jesteś goopi", "koffam cię".

Margaret zauważa: Proste zdania pomagają się ludziom dogadać. Dłuższe są nudne, kojarzą się z długimi wypracowaniami, które zadają nam w szkołach. Buźki dodają tekstowi nacechowania emocjami. Porozumiewając się tak, próbujemy wymyślić nasz młodzieżowy język, tylko nasz, sprawiający trudności naszym rodzicom i starszym pokoleniom.

Kasia: Pisze się hasłami, jak najkrócej, żeby nie tracić czasu na pisanie prawidłowych zdań. To stało się już modne.

Kurcze, to teraz już nie wiem jak mam pisać

Alexis · Wysłany: Śro 10:23, 07 Mar 2007 Temat postu:

heh ja sostaje przy swim pismie...
a wiec NARA

hahahahaha jaka ja jestem madra

Tzw. pokemonowe pismo - rAz DuŻa RaZ mAłA lItErA - wyszło z mody.

to jest niezle : "pokemonowe pismo"
heheh

Kate · Wysłany: Śro 11:12, 07 Mar 2007 Temat postu:

wiadomix ;P ostatnio wkreciło nam się (mnie i moim znajomym) mówie dziex proszex spox wszystko zakonczone x ;P troche dziwnie to brzmi ale... i skracanie wyrazów, do zoba, wtor(wtorek) czwart itp ;P

Alexis · Wysłany: Śro 11:33, 07 Mar 2007 Temat postu:

no to jest giesix

WIOLKA · Wysłany: Śro 14:40, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ale to fajne jest... przynajmniej mamy własny słownik.

Gwiazdka · Wysłany: Śro 15:08, 07 Mar 2007 Temat postu:

Zgadzam się z Wiolką Smile

Alexis · Wysłany: Śro 15:40, 07 Mar 2007 Temat postu:

no jasne wszystko takie... Nasze

Shashibala · Wysłany: Śro 16:10, 07 Mar 2007 Temat postu:

Pokemonowe pismo- jush, tesh, postrófka, Boshe.
Trawiaste- rAz DuŻa RaZ mAłA lItErA

A mnie nie przeszkada jak ktoś mówi slangiem, gorzej jak ktoś właśnie tak jak pokazałam pisze. Wkurza mnie to niemiłosiernie.!

lolciak · Wysłany: Śro 16:20, 07 Mar 2007 Temat postu:

Mi jak ktoś pisze NARA, irytuje mnie to:P nie wiem czemu...

Asha · Wysłany: Śro 16:58, 07 Mar 2007 Temat postu:

ja etz nie lubie konczyc rozmowy slowem nara...albo jak ktos konczy...mam wtedy wrazenie ze sie na mnie obarzil Disgust

JusTyś · Wysłany: Śro 18:17, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ale taki slang to fajna sprawa...
Ja uwielbiam uzywac emotek w wypowiedziach juj

Pan M. · Wysłany: Śro 19:52, 07 Mar 2007 Temat postu:

nom, ja też tak jak słowa nom

a oto moja ulubiona emotikonka ---> Mr. Green

Justa · Wysłany: Śro 20:19, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ciekawy artykul ;P hmm... ale ja chyba nic w sposobie pisania nie zmienie Smile

WIOLKA · Wysłany: Śro 20:28, 07 Mar 2007 Temat postu:

Właściwie tak, po co zmieniać. Każdy z nas ma swój styl pisania... choć czasem wydaje się podobny

Pan M. · Wysłany: Śro 21:03, 07 Mar 2007 Temat postu:

no właśnie... Fristajla!

Ilona · Wysłany: Śro 21:36, 07 Mar 2007 Temat postu:

a właściwie to te wyrazy są fajne takie inne i niech zostaną dla młodych bo to czasami śmiesznie brzmi od kogoś starszcego

Naia13 · Wysłany: Śro 22:34, 07 Mar 2007 Temat postu:

ja nie lubię takich textów " Koffana" " będem" " nom" " niom" "

Justa · Wysłany: Śro 22:45, 07 Mar 2007 Temat postu:

"nom" czasem pisze

Pan M. · Wysłany: Śro 23:28, 07 Mar 2007 Temat postu:

nom kocham, resztę nie!

Alexis · Wysłany: Czw 11:45, 08 Mar 2007 Temat postu:

mnie kiedys wkurzalo "nio"
Ale juz sie przyzwyczailam Wink

Kate · Wysłany: Czw 14:50, 08 Mar 2007 Temat postu:

mnie też wkurza jak ktoś mi "nara" pisze bo myśle ze się obraził... ;P
ogólnie to całe nom, niom, cio, com, mnie wkurza ale w sumie to sama czasem używam, lubie używać słów: no, aha, no i...? ;P

Justa · Wysłany: Czw 17:38, 08 Mar 2007 Temat postu:

nom pisze ale niom nieeeeeee takie slodkie ;P

Shashibala · Wysłany: Czw 17:48, 08 Mar 2007 Temat postu:

A ja czasem piszę niom.! Jest takie dziecinne, jak ja.

JusTyś · Wysłany: Czw 18:14, 08 Mar 2007 Temat postu:

Ja nienawidze jak ktos pisze "eee..!?"...
Od razu wyobrazam sobie człowieka jak to mówi z taka buzia otworzoną i z mina głupka... Roller

Justa · Wysłany: Czw 18:15, 08 Mar 2007 Temat postu:

hehe tez bym miala takie wrazenie ;P