Zagadka

*Agnes* · Wysłany: Pon 16:10, 26 Mar 2007 Temat postu:

Dobra na pierwszy zut oka ta zagadka mnie przerasta Wink

Musze troszke dłużej pomyśleć

Speed · Wysłany: Pon 19:21, 26 Mar 2007 Temat postu:

Przemysław Więcek napewno. Zgonil na swojego kumpla bo sam miał z nia romans ona go zdradziła i podał jej silne leki bo wiedzial ze byla psychicznie chora ;d ale pewnie źle ;/ .. ;p

Asha · Wysłany: Pon 19:38, 26 Mar 2007 Temat postu:

no niestety zle Wink

Pan M. · Wysłany: Wto 0:00, 27 Mar 2007 Temat postu:

buu... tym razem nie znam rozwiązania... kurczee... za trudna... mówiłem, mój mózg się przegrzał

Asha · Wysłany: Wto 9:48, 27 Mar 2007 Temat postu:

ja znam rozwiązanie, ale nie mam pojęcia, dlaczego jest tak jak jest Tongue

JusTyś · Wysłany: Wto 14:23, 27 Mar 2007 Temat postu:

Moze jesli do jutro nikt nie wpadnie na rozwiazanie dac jakas podpowiedz..
Jak myslisz Asha??

Pan M. · Wysłany: Wto 17:16, 27 Mar 2007 Temat postu:

nie!! jeszcze trochę, i cUś wymyślę Wink

JusTyś · Wysłany: Wto 17:33, 27 Mar 2007 Temat postu:

No to mysl mysl... Tylko sobie obwodów nie przegrzej Wink

Asha · Wysłany: Wto 18:41, 27 Mar 2007 Temat postu:

hmmmm...chyba sie bez podpowiedzi ni eobejdzie sss

ale czekamy, czekamy... Tongue

Lamie · Wysłany: Wto 18:47, 27 Mar 2007 Temat postu:

Mi się wydaje, że chodzi o Marcina Pewniaka

Wg mnie wszystko na niego wskazuję Smile

Kate · Wysłany: Wto 19:28, 27 Mar 2007 Temat postu:

to by było za łatwe, gdyby to był któryś z nich! tu jest ukryty jakiś podtekst przecież to mógł być np: aptekarz ;D

Lamie · Wysłany: Wto 20:16, 27 Mar 2007 Temat postu:

To może mąż, który wściekł się, że jego żona dostała od kogoś zaproszenie na bal? :P Albo ona sama się zabiła, bo nie chciała iść na ten bal?

JusTyś · Wysłany: Wto 22:51, 27 Mar 2007 Temat postu:

Mozliwe

A nie miała na tyle odwagi by odmówic.. zreszta to by nie wypadało... co by wtedy powiedzieli ludzie sss

Kate · Wysłany: Śro 10:57, 28 Mar 2007 Temat postu:

a może sąsiadka, bo zazdrosciła tej kobiecie ;P

Asha · Wysłany: Śro 13:04, 28 Mar 2007 Temat postu:

myslec szybko!!jestem ciekawa z czego wynika rozwiązanie <ZoNK> Wink

Lamie · Wysłany: Śro 14:37, 28 Mar 2007 Temat postu:

Mam kolejną hipotezę :P Skoro Andrzej Pulchny zajmuje się prostytucją to może Marian Poduszkiewicz miał być klientem Aldony i ona miała go w ten czas zabić. A potem Andrezej Pulchny zabił ją, żeby nie było dowodów, że on jej to zlecił xD

Asha · Wysłany: Śro 14:57, 28 Mar 2007 Temat postu:

nie!!to jak??Justys m dac podpowiedz, cyz jeszcze troche??? Wink

JusTyś · Wysłany: Śro 17:00, 28 Mar 2007 Temat postu:

Zwróćcie uwage na mieszkanie Aldony..
Interesujacy jest lek znaleziony przez Ziębe sss

Kate · Wysłany: Śro 18:58, 28 Mar 2007 Temat postu:

a może aldona nie wzięła leków, a że była chora wzięła nóz i się podziarała ;P i wyryła sobie inicjał któregoś z panów?

JusTyś · Wysłany: Śro 19:00, 28 Mar 2007 Temat postu:

Aldona nie popełnila samobójstwa...
Moze nad tym myslała.. tego nie wiem... wiec jesli nawet chciała to zrobić nie zdąrzyła... ktoś ją uprzedził Wink

Kate · Wysłany: Śro 20:36, 28 Mar 2007 Temat postu:

to nie wiem... moze jakbym tak wymyslała to bym wreszcie wpadła na rozwiązanie ;D

Lamie · Wysłany: Śro 20:58, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ten lek? Miała depresje? xD Albo przedawkowała?

Kate · Wysłany: Czw 15:15, 29 Mar 2007 Temat postu:

nie to nie to, ktos jejm w tym pomógł... kto pewnie na chama wcisnął jej dużą dawkę leków! tylko pytanie kto to był ;D

JusTyś · Wysłany: Czw 16:26, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ale w tej historii nie ma słowa o przedawkowaniu..
Połączcie fakty...
Przychodzi do jej domu i co znajduje... zwróccie uwage czemu sie przyglada...
Nie bez powodu zwraca uwage na nie... kazda rzecz mna coś wspólnego z sprawa...
I ona została zastrzelona, nie przedawkowała!!
Leki... sprawdzcie co to za lek!! ALbo pasek do noża... i jeszcze to zaproszenie..

Kate · Wysłany: Czw 16:35, 29 Mar 2007 Temat postu:

pfff.......nie wiem <foch> głupia zagadka ;D